Nom a więc porządki, a co za tym idzie wiele osób zmienia kolor wnętrz. Ja tak robię.
Hmmm... jakiś czas miałam białe ściany, które nie miały żadnego charakteru... więc zmiana! właśnie wiosną zaplanowałam zmienic kolor ścian na ŻÓŁTY! Ktoś może zapytać dlaczego żółty [osobiście nie lubię żółci, mówię np. o ubraniach] ale taki kolor ścian poprawia humor, gwarantuje każdemu. W tym roku nie zrobię malowania, ponieważ powierzchnia mojego pokoju wynosi 17m2 (nie wiem jak napisać kwadratowych :D) a mi towarzyszy choroba która jak na razie nie chce odpuścić. Kochani pokażę Wam kilka wnętrz które mają żywe kolory.
I to tyle na teraz... może później jeszcze o czymś napiszę
Pa!
MIŁY BLOG ZAPRASZAM DO MNIE.
OdpowiedzUsuńZORGANIZOWAŁAM KONKURS. ZACHĘCAM DO UDZIAŁU.
OBSERWUJĘ I LICZĘ NA REWANŻ.
http://karolina-inspiracje.blogspot.com/
Fajne wnętrza.
OdpowiedzUsuńnowy post u mnie.zapraszam:)
3 .!
OdpowiedzUsuńhttp://kaasiaacee.blogspot.com/
Ta sypialnia z fioletowym wnętrzem jest super:), zapraszam na mojego bloga, dopiero zaczęłam go pisać, jeśli macie dla mnie jakieś wskazówki piszcie http://madzia-23.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńZapraszam na mojego nowego bloga www.ella-official.blogspot.com mam nadzieję,ze chociaz wpadniesz i zobaczysz co mam do zaprezentowania :)
OdpowiedzUsuńten fioletowy pokój mi się strasznie podoba :)
OdpowiedzUsuńbialy sciane sa najgorsze.. troche jak w szpitalu albo szkole.. Dobrze, ze podjelas dezycje o przemalowaniu. Moglas isc na calosc i pomalowac na bordowo, naprawde rewelacyjnie wyglada ten kolorek na scianach :)
OdpowiedzUsuń