środa, 26 grudnia 2012

Barokowa biżuteria

W ostatnim czasie bardzo modna zrobiła się złota biżuteria. Szczerze? Nigdy nie lubiłam tego koloru i takiego przepychu. Chyba jednak człowiek się zmienia, bo w tym sezonie oszalałam na jej punkcie.
Zaczęła wydawać mi się interesująca aż w końcu zdałam sobie sprawę, że muszę mieć coś w tym stylu.
Na blogu jednej z polskich aktorek zobaczyłam właśnie taki wpis, to właśnie wtedy postanowiłam poszukać czegoś podobnego.




Hmmm... co mnie w nich urzekło ?  kolor i wzory.  10 pierścionków nie założę na raz i to na jeden palec aby wyglądały tak jak tu. Mogę jednak zrobić pewne kompozycje i zakładać np. po 3 - na pewno  będą wyglądać przepięknie.



A ta oto spinka do włosów wydała mi się ciekawa i skojarzyła z Egiptem, nie wiem czemu... Może dlatego, że w dawnych filmach których akcja toczy się właśnie w Egipcie można zobaczyć pięknie przystrojone panie właśnie w takie proste ale piękne drobiazgi. Z chęcią bym sobie taką sprezentowała ale... jestem blondynką... :(  Wydaje mi się, że to wersja tylko dla brunetek i szatynek ewentualnie dla ciemnego blondu. A rude? Rude wyglądałyby w tym świetnie.


A teraz trochę mniej miło. Będzie o internetowych oszustach. Ostatni dzień świąt jest dla mnie bardzo stresujący. Wszystko zaczęło się od tego że miesiąc temu miałam sprawdzian z fizyki. Wiem, że wiele testów jest w internecie. Postanowiłam poszukać i tych z fizyki. Kiedy znalazłam wyskoczył mi pewien błąd, informacja - aby pobrać plik musisz ściągnąć program ****. Ściągnęłam go. Okazało się jednak, że nie ściągnęłam darmowej wersji programu ale zarejestrowałam się na pewnym portalu. Wszystko było by ok. Gdyby nie to, że po miesiącu przyszło mi wezwanie do zapłaty. (wcześniejszych wiadomości nie czytałam - uznałam je za spam). Kiedy zaczęłam czytać maila myślałam, że dostanę zawału... Wezwanie do zapłaty 98 zł, straszenie komornikiem, sądem... Pierwsze co zrobiłam w nerwach to wyłączyłam komputer, zrobiło mi się gorąco... jednym słowem masakra. Po chwili włączyłam komputer i doczytałam maila. Po głowie chodziły mi straszne myśli. Postanowiłam poszukać rzekomej firmy w internecie. Po wpisaniu nazwy wyskoczyły mi podpowiedzi **** ******* ********* to naciągacze, złodzieje itd. Na forach znalazłam wielu ludzi z podobnymi kłopotami. Wiele osób pisało o tym co powiedział im prawnik :


Jeśli zarejestrowaliście się na takim serwisie i podaliście prawdziwe dane musicie napisać odstąpienie od umowy. (prawnie macie na to 3 miesiące a nie jak w wysyłanych mailach 2 tygodnie), najlepiej zgłosić tą sprawę do UOKiK - Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów  ( 22 55 60 800 ) tam dowiecie się wszystkiego. Najlepiej nie odpisywać na maile w których straszą posiadaniem Waszego IP - nie mogą Was po nim odszukać, może zrobić to policja.  Najważniejsze to trzeźwo myśleć, nie płacić, poradzić się kogoś kompetentnego. 

Mam nadzieję, że Was nie spotka to samo co mnie, jest to straszne przeżycie. A jeśli mieliście już styczność z internetowymi oszustami to współczuje.

Co zrobiliście/zrobilibyście w takiej sytuacji ?

Miłego Dnia...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz