piątek, 17 sierpnia 2012

Mała odskocznia

Hej! Dziś raczej nie będzie o modzie. Dziś będzie o wielkich zmianach idących w parze ze szkołą.
W tym roku postanowiłam, że w końcu muszę kupić sobie szafkę na książki oraz nowe biurko, bo to które mam teraz niestety nie przydaje mi się do pracy. Lekcje raczej odrabiam na ławie bądź na łóżku. Ta wersja mi odpowiada ale moja mam chodzi i krzyczy : "Będziesz miała kręgosłup jak paragraf"  czy coś takiego.
Prawdopodobnie już jutro pojadę do BRW po szafkę.
Więc idą ogromne zmiany.
Dziś zdałam sobie sprawę, że zostało jakieś 2 tygodnie do rozpoczęcia roku szkolnego, to mnie przeraziło.
Prawdopodobnie jutro również kupię zeszyty itd.
W tym celu wybiorę się na targ, ponieważ tam są zawsze fajne rzeczy które są oryginalne i pewnie nikt nie będzie mieć takich rzeczy jak ja.
Nie radzę Wam kupować zeszytów w supermarketach.!!!   
Ja kupiłam. Nieźle się wtedy nacięłam. Zanim poszłam do szkoły już  były do niczego.





A Wy macie już coś do szkoły, czy jeszcze o tym nie myślicie? ? ?

Ja lecę sprzątać...

Pa Misie ! ♥


3 komentarze:

  1. ja już mam wszystko kupione ;p
    ale do szkoły raczej mi się jeszcze nie chce iść ;D
    spoko blog ;]

    ewaa-farnaa-ef.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja mam już wszystko kupione. Zeszyty i te inne rzeczy kupiłem w Tesco i nie narzekam. Rok temu też tam kupowałem i wszystko było ok.

    Obserwujemy?

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja nic jeszcze nie kupiłam :(
    http://pixxel.blog.pl/

    OdpowiedzUsuń